System dla komputerów poleasingowych

Kupując sprzęt poleasingowy myślimy, że system do niego dostarczony jest oryginalny okazuje się jednak, że w tego typu urządzeniach jest jeden mały haczyk, na który warto zwrócić uwagę. Dzięki temu w przyszłości unikniemy problemów prawnych, a zarazem i finansowych.

Na wstępie trzeba ustalić, że problemy prawne i finansowe nie ponosi firma sprzedająca nam sprzęt, a osoba go kupująca i użytkująca. Polskie prawo jest proste w tym temacie. Jeśli używamy jakiś sprzęt to znamy prawo i to my odpowiadamy za to, co robimy. Oznacza to, że jeśli kupimy samochód i nim jedziemy to zawracając na zakazie mamy świadomość, że popełniamy wykroczenie i my za nie odpowiemy.

Tak samo jest w przypadku sprzętu poleasingowego czy też nowego. Jeśli używamy nielegalnego oprogramowania to nie odpowiada za to wszystko sprzedawca, a nabywca korzystający z takiego oprogramowania. To klient ma wiedzieć czy popełnia przestępstwo korzystając z tego produktu czy też nie. Wszak jeśli się nie zna mógł wziąć do rozwiązania kwestii prawnych prawnika, speca z IT, czy też zadzwonić do infolinii Microsoftu w celu sprawdzenia, czy oprogramowanie jest legalne czy też nie. Oczywiście w tych dwóch ostatnich przypadkach problem polega na tym, że musimy udzielić wszystkich niezbędnych informacji, aby wykluczyć popełnienie przestępstwa. Niestety większość osób zakupujących sprzęt nie ma odpowiedniej wiedzy, aby specowi z IT czy konsultantowi z Microsoftu wszystko powiedzieć i aby ta osoba mogła jasno ustalić czy posiadamy legalny system czy też nie.

Dlatego postanowiłem napisać ten artykuł ujawniający jak szybko i łatwo można sprawdzić czy system w sprzęcie poleasinogwym jest legalny czy też nie. Komputery poleasingowe oraz laptopy poleasingowe najczęściej sprowadzane są z zagranicy. 99% tego rynku pochodzi właśnie z różnych krajów, ale nie z Polski. Spowodowane jest to innym systemem rozliczania takich transakcji względem Polski. Nie będę wdawał się w szczegóły, gdyż nie jest to cel niniejszego materiału. Jednakże ważny jest fakt, że sprzęt tego typu sprzedawany jest z oprogramowaniem – licencja COA.

W Polsce sprzedawcy tłumaczą się, że dyrektywa Unii Europejskiej pozwala odsprzedawać taką licencje. To jest prawda, ale dyrektywa mówi o tym, że licencja obejmuje język skąd podchodzi sprzęt. Tym samym jeśli licencja była aktywowana na język niemiecki to na takowy jest przeznaczona. Jeśli wgramy system polski, aktywujemy z tej licencji to łamiemy prawo – niestety. Wtedy musimy liczyć się z konsekwencjami. Aby szybciej połapać się w tym, czy mamy legalny czy też nie system firma Microsoft wprowadziła w 2010 roku licencje, które nazywają się Refubished. Posiadają je wybrane firmy oferujące sprzęt poleasingowy. Wybrane, gdyż takowa firma musi przejść testy i weryfikacje, aby mieć możliwość sprzedawania takich licencji. To dosyć rygorystyczne, ale Microsoft nie chce aby tego typu licencje wpadły w niepowołane ręce. Wszystko dlatego, że są one tanie. 60 zł kosztuje Windows 10 Home a 120 zł Wersja pro. Ceny są więc niskie jak za legalne oprogramowanie. Jeśli więc sprzedawane byłby niezgodnie z procedurą rynek zostałby zalany systemem, który w normalnej dystrybucji kosztuje znacznie więcej.

Jak już pewnie zauważyliście obecnie jedyny i legalny system to właśnie Windows 10 w wersji Home i PRO. Pozostałe licencje zostały wycofane z rynku. Naklejkę nakleja sprzedawca w momencie sprzedaży. Ma ona wpis For Refurb lub MAR (Microsoft Authorization Refubished). To pierwszy trop ukazujący, że dostaliśmy ze sprzętem legalny system. Komputery poleasingowe czy też laptopy poleasingowe dodatkowo na paragonie lub fakturze mają właśni skór MAR określający charakter licencji. Warto dodać, że właśnie na naklejce, która przykleja sprzedawca jest klucz dedykowany dla Windowsa 10 . Nie jest to więc jakaś aktualizacja, która w sumie od 2 lat jest nielegalna, czy inne dziwne źródło. Nie tutaj jest nowy klucz, który możemy użyć w przyszłości do zainstalowania Windowsa 10.

Skąd pobieramy Windowsa 10. Microsoft wycofał się z partycji recovery i płyt, a teraz system jest po prostu dostępny na stronie dedykowanej. Wystarczy wpisać w Google Windows 10 i odwiedzić witrynę . Następnie pobieramy odpowiednie narzędzie i tworzymy nośnik albo w wersji na USB albo Płyty. Wtedy we własnym zakresie możemy zawsze przeinstalować system.

Na koniec warto dodać, że aby licencja Refurbished była legalna sprzedawca musi sprzedać komputer kompletny, na którym dało się zainstalować system. Niestety jeśli czegoś brakuje to sprzęt licencja nie jest ważna.

Teraz mając już pełną wiedzę wiecie co kupić i jak. Mam nadzieję, że dzięki temu unikniecie problemów i będziecie cieszyli się naprawdę porządnym sprzętem, jakim jest sprzęt poleasingowy z oryginalnym systemem przez wiele lat.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here