Wydaje Ci się, że nie musisz chronić swoich danych zapisanych na pamięci zewnętrznej? Jeśli tak sądzisz, to jesteś w poważnym błędzie. Wielkie korporacje dbają o dane swoje i swoich pracowników. Warto zadbać o nie również wtedy, gdy jesteś zwykłym człowiekiem.
Jak zaszyfrować dane na pendrive?
Dotychczas szyfrowanie danych na dyskach zewnętrznych było dosyć proste. Wystarczyło tylko posiadanie zewnętrznego oprogramowania, za pomocą którego można było zaszyfrować dane na nośniku. Teraz sytuacja wygląda nieco inaczej.
Nowością jest wprowadzenie do nośnika małego procesora, który pod kątem szyfrowania danych odciąża procesor komputera. Jego zadaniem jest zabezpieczenie danych i uniemożliwienie innym osobom dostępu do nich. Zasada jest tu bardzo prosta – po kilkukrotnym podaniu nieprawidłowego hasła, dysk sam od siebie formatuje się, tracąc tym samym dane, na którym może zależeć osobom trzecim.
Data Traveler Locker+ G3
Pierwszym modelem pendrive’a, który sam zaszyfrowuje dane, jest Data Traveler Locker+ G3. Występuje on w kilku konfiguracjach, z których najbardziej pojemna może zmieścić aż 64 GB danych. Co ciekawe, urządzenie posiada port USB 3.0. Dzięki temu transfer danych do i z komputera jest jeszcze szybszy.
Data Traveler VaultPrivacy 3.0
Rozwiązaniem dostosowanym do potrzeb osób związanych z prowadzeniem biznesu, jest nieco droższy Data Traveler VaultPrivacy 3.0. Umożliwia on przeglądanie danych w trybie tylko do odczytu, uniemożliwiając tym samym zapis szkodliwego kodu w obrębie przechowywanych plików. Warto również dodać, że ten niewielki nośnik posiada swój własny moduł antywirusowy, oparty na programie NOD32.
iStorage
Dla tych, którzy obawiają się „podsłuchania” hasła wpisywanego przez klawiaturę komputera, firma iStorage przygotowała ciekawą opcję, w której mamy do czynienia z pendrive z wbudowaną… fizyczną klawiaturą. Żeby uzyskać dostęp do poszukiwanych danych, trzeba wprowadzić specjalny kod PIN. Niestety takie rozwiązanie jest dosyć kosztowne i może uszczuplić nasz portfel aż o 1000 złotych.
